Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gdy myślę: Kresy...

04 lutego 2010 | Księga Kresów Wschodnich | Bohdan Cywiński
Hełm i tarcza turecka – wzory wschodnie często stosowano w uzbrojeniu wojsk Rzeczypospolitej
źródło: Muzeum Wojska Polskiego
Hełm i tarcza turecka – wzory wschodnie często stosowano w uzbrojeniu wojsk Rzeczypospolitej
Kołczan i łuk refleksyjny
źródło: Muzeum Wojska Polskiego
Kołczan i łuk refleksyjny
Chrzest Rusi, fresk Wiktora Wazniecowa z soboru św. Włodzimierza w Kijowie, ok. 1885 roku
źródło: AKG/East News
Chrzest Rusi, fresk Wiktora Wazniecowa z soboru św. Włodzimierza w Kijowie, ok. 1885 roku

Kresy to nie tylko geografia i historia, ale i szczególny – wyrosły w trudnych doświadczeniach – sposób patrzenia na życie

I. Przeszłość nasza czy cudza?

Kresy – co znaczy to słowo, dla jednych odległe, niegdysiejsze i dziś zupełnie puste, a przez innych wypowiadane z cicha i z liryczną zadumą? Jak sklasyfikować to pojęcie: czy zaliczyć je do słownika geografii, bo intuicyjnie kojarzy się z jakimś nieodległym, ale różnym od naszej codziennej przestrzeni Wschodem, czy może raczej do historii, bo to coś, co kiedyś podobno było, ale dziś już na pewno nie jest – należy tylko do przeszłości, nie wiadomo zresztą czyjej – naszej czy cudzej. Taki czy inny racjonalizujący zabieg odejmie temu pojęciu coś nieuchwytnego, trudnego do nazwania, ale przyciągającego sympatię i budzącego sentyment. Nie usiłujmy od razu zdefiniować tego czegoś, bo nie wiemy jeszcze, gdzie ono tkwi: w przyrodzie bądź historii Kresów czy może – o zgrozo! – w nas samych.

O Kresach zdarzało się wspominać naszym dziadkom – czy może już pradziadkom – tym zwłaszcza, co pamiętali rok 1918, a mówiąc o swym dzieciństwie czy młodości, opowiadali o „tamtej wojnie”, która była początkiem ich teraźniejszości. Dla nich Kresy – te odległe: podolskie, witebskie czy inflanckie – były jeszcze realnym, nie całkiem obcym, choć rzadko z autopsji znanym, punktem odniesienia. Następne pokolenie już o Kresach nie mówiło, choć niektórzy w dowodach osobistych mieli charakterystyczny wpis miejsca urodzenia: „ZSRR”. Samo użycie pojęcia „Kresy” przez...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8540

Spis treści
Zamów abonament