Drugie dno słów Tuska
Kandydaci PO są słabsi od Lecha Kaczyńskiego – mówi Jadwiga Staniszkis
Rz: Dużo zmieni w przebiegu kampanii prezydenckiej rezygnacja Donalda Tuska?
Jadwiga Staniszkis, socjolog: Zmieni temperaturę kampanii, bo nie będzie powtórki ostrego starcia Tusk – Kaczyński. Za drugim razem to starcie mogłoby być jeszcze ostrzejsze. Jednym z powodów decyzji Tuska są moim zdaniem badania, o których mówił Jarosław Kaczyński. Pojawił się w nich wyraźnie wątek, że zwłaszcza młodzi wyborcy chcą wymiany pokoleniowej, niekandydowania i Tuska, i Lecha Kaczyńskiego.
To może oznaczać zmianę kandydata PiS na prezydenta?
Być może. Chociaż rezygnacja Tuska znacznie zwiększa szanse Lecha Kaczyńskiego na wygraną. Widać ostatnio nową aktywność prezydenta.
A mnie się wydaje, że prezydent raczej zanikł, decyzję Tuska skomentował przecież tylko jednym słowem.
Nie komentuje, ale publicznie się pokazuje i wysyła sygnały, że zajmuje się problemami kraju. Zbagatelizował program rozwoju przedstawiony przez premiera. Podobnie jak Grażyna Gęsicka, która wykazała, że ten program oszczędnościowy to zupełne minimum, jakie można zrobić. A zawarte w nim propozycje nie są nawet wewnętrznie skoordynowane.
Dlaczego zwiększają się szanse Lecha Kaczyńskiego?
Bo wszyscy inni kandydaci PO są słabsi. I mają wiele słabych punktów. Zaskakujące jednak było to, że Tusk w jednym z wywiadów wprowadził...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta