Być jak John Wayne
Amerykański western „Rio Bravo” dobrze pokazuje, jak należy prowadzić skuteczną politykę i osiągać cele – mówi szef Kancelarii Prezydenta w rozmowie z Igorem Janke
Rz: Czego nam dziś w Polsce brakuje?
Władysław Stasiak: Planowania strategicznego i modernizacji państwa.
A co pan rozumie przez słowo „modernizacja”?
Potrzebujemy pogłębionego planu rozwoju. Porządnych dróg, dobrej kolei, lotnisk. Niezwykle ważne jest też bezpieczeństwo energetyczne, bo jego stan pokazuje też, czy państwo jest nowoczesne i suwerenne. Trzeba rozmawiać także o szerokopasmowym Internecie w całym kraju, o dobrej edukacji, która da nam szansę na uczestnictwo w globalnym wyścigu. Uczmy porządnie matematyki, ale i historii. Victor Orban napisał taką książkę: „Ojczyzna jest jedna”. Człowiek, który kojarzony jest z wolnorynkowym poglądem na rzeczywistość, mówi, że ludziom potrzebna jest wspólnota. Potrzebny jest sztandar. Tego sztandaru nam brakuje. Sztandaru, czyli przekonania, że wspólnie możemy wiele dokonać.
A szerzej? Jak nasze państwo powinno zachowywać się wobec innych państw w Europie? Płynąć z głównym nurtem czy walić pięścią w stół?
To fałszywa alternatywa. Spójrzmy na kwestię traktatu lizbońskiego. Przedstawiano go jako konkurencję sprinterską. Kto szybciej podpisze, ten lepszy. I broń Boże, nie należy się zastanawiać, co to jest ten traktat, bo to nie jest „trendy”.
Prezydent podpisał traktat później. Czy termin podpisu wpłynął jakoś na naszą sytuację?
Myślę, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta