Kiedy wrócą inwestycje?
W koniec spowolnienia gospodarczego w Polsce nikt już chyba nie wątpi. Słowo „kryzys” znikło z czołówek gazet, a twarze menedżerów i przedsiębiorców coraz częściej promienieją optymizmem
Mimo że polska gospodarka gwałtownie zwolniła w ubiegłym roku, to ze wzrostem PKB o 1,8 proc. i tak byliśmy odosobnioną wyspą na oceanie ogarniętej recesją gospodarki światowej.
Najnowsze dane wskazują, że nastąpiła dalsza poprawa aktywności ekonomicznej. Dynamika PKB przyspieszyła w III kw. do 4,2 proc. r/r. W całym roku polska gospodarka wzrośnie o 3,5 proc., a od naszych głównych partnerów, w tym przede wszystkim z Niemiec, docierają coraz bardziej optymistyczne wieści.
Oczywiście tu i ówdzie słychać wciąż jeszcze głosy o możliwym nadejściu drugiej fali kryzysu („double-dip”), ale podpisują się pod nimi tylko co więksi pesymiści.
Nierynkowy wzrost
W ostatnich kwartałach istotny wpływ na tempo wzrostu PKB mają inwestycje infrastrukturalne realizowane za pomocą środków publicznych, czyli niejako nierynkowo – co może zaburzać naturalny cykl.
Z cyklicznego punktu widzenia wzrost PKB jest w dużej mierze „samopodtrzymywalny”, o czym świadczy stabilny udział komponentu wewnętrznego. Oznacza to, że zmniejszenie udziału eksportu jest niwelowane przez większy udział zapasów.
Wnioskiem tym można w zasadzie zakończyć rozważania na temat solidności wzrostu i perspektyw dla popytu inwestycyjnego. Jeśli jednak nieco bliżej przyjrzymy się strukturze tego wzrostu, rzuca się w oczy przede wszystkim niska dynamika inwestycji prywatnych. Dane o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta