Rządy żelaznej rączki
Kobieta szef w swoich działaniach niczym nie różni się od szefa mężczyzny. Badania przeczą stereotypowym wyobrażeniom – Monice Janusz-Lorkowskiej opowiada psycholog Dorota Wiśniewska-Juszczak
Rz: Mówi się o kobiecym i męskim stylu zarządzania. Pierwszy jest miękki, płaski, strukturalny, drugi twardy, z upodobaniem do hierarchii.
Dorota Wiśniewska-Juszczak: Tak. I nawet przeprowadzane są analizy i specjalne badania (assessment center), które to potwierdzają. Kobiety pytane o rodzaj preferowanego zarządzania przyznają, że ważne są dla nich relacje i budowanie tych relacji, że wolą się dzielić władzą. Niech inni w niej partycypują. Że partnerstwo, empatia, współpraca, demokracja i komunikacja to najważniejsze wyznaczniki dla dobrego szefa. Mężczyźni – odwrotnie. Podczas badań wchodzą w rolę szefa zadaniowego i preferują dyrektywny styl. Jest to zgodne ze stereotypowym postrzeganiem swoich społecznych ról. To poniekąd autoocena. Praktyka jest zupełnie inna.
To znaczy?
Praktyka weryfikuje te wyobrażenia. Różnic w sposobie zarządzania nie stwierdza się w badaniach realizowanych w rzeczywistych organizacjach. Pracownicy oceniają inaczej swoich szefów. W praktyce okazuje się, że kobiecy styl rządzenia nie istnieje. Kobiety szefują w taki sam sposób jak mężczyźni.
A te wszystkie podpierane nauką stwierdzenia, że kobiety stosują nowoczesne zarządzanie poprzez misję i wartości. A ich umiłowanie do struktur płaskich w firmach to najlepsze myślenie o przyszłości, bo tak właśnie zarządzane firmy odnoszą dziś sukcesy na rynku? To wszystko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta