Prawnik z polisy może być tańszy
Za usługi adwokata czy radcy wcale nie trzeba płacić z własnej kieszeni. Wystarczy wykupić ubezpieczenie ochrony prawnej
Choć nie jest to w Polsce nowość, ostatnio o tym ubezpieczeniu zrobiło się głośniej. Władze samorządów prawniczych widzą w nim pomysł, jak zwiększyć popyt na usługi ich członków. Może ono być także sposobem, by zaoszczędzić na kosztach prawnika i procesu, kiedy chcemy dochodzić swoich roszczeń przed sądem.
Płacąc od kilkudziesięciu do kilkuset złotych rocznej składki, klient dostaje w razie potrzeby od firmy ubezpieczeniowej pieniądze na honoraria adwokata czy radcy oraz na opłaty sądowe, które mogą sięgać tysięcy złotych.
Praca dla adwokata
Ubezpieczenia ochrony prawnej są dobrze znane w niemieckojęzycznych krajach Europy. – Takie polisy ma około 40 proc. konsumentów w Niemczech – objaśnia Roland Myca, adwokat z Dortmundu. – Najpopularniejsza jest ochrona prawna związana z ruchem drogowym. Połowa procesów będących konsekwencją wypadków finansowana jest z ubezpieczeń.
Zdaniem Rolanda Mycy to dzięki powszechności ubezpieczenia dostęp do usług prawniczych w Niemczech jest znacznie ułatwiony, a liczba procesów, w których strony mają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta