WC Kowboj powraca do ciemnogrodu
Podróżnik i dziennikarz Wojciech Cejrowski wznawia słynne zloty w Osieku – dowiedziała się „Rz”
W przyszłoroczne wakacje na Kociewiu znów zagości Zlot Ciemnogrodu.
To impreza, której początki sięgają 1996 roku. I można tę datę nazwać rokiem granicznym.
Do pierwszego zlotu w Osieku termin ciemnogród służył w publicznych dyskusjach jako epitet pod adresem sympatyków prawicy, katolików i zwolenników tradycyjnych wartości. – Wojtkowi zawdzięczamy, że hasło, które miało dezawuować pewne środowisko, stało się jego sztandarem – mówi „Rz” muzyk i kompozytor Przemysław Gintrowski, który na jednym ze zlotów wystąpił z koncertem.– Podobnie stało się potem z określeniem „moherowe berety”. Ktoś, kto nie wierzy w serwowaną medialną papkę, ma odwagę niezależnie myśleć, nie da się zaszufladkować jako „obciachowiec”, wie, że nie jest to powód do wstydu, ale tak naprawdę stanowi jego atut – uważa.
„Gacie Labudy” i papier z dzieł Wiatra
Odtwarzając atmosferę spotkań, których areną stały się łąki w Osieku, trzeba powiedzieć, że ciemnogród wymyślił ojciec podróżnika – Stanisław Cejrowski. To legendarny animator kultury, działacz Polskiego Towarzystwa Jazzowego, późniejszy szef Stołecznej Estrady. On na przykład jako pierwszy dostrzegł potencjał świeżo założonej kapeli Lady Pank i nie bał się w nią zainwestować. Jak się później okazało, w przypadku ciemnogrodu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta