Zwalniając, związków zawodowych nie można pomijać
Syndyk, który rozstaje się z pracownikami w ramach redukcji grupowych bez konsultacji z organizacją związkową, narusza prawo. Musi więc ponieść konsekwencje finansowe
Osoba, która dostała w taki sposób wypowiedzenie, może się domagać odszkodowania za nieprawidłowe rozstanie – uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 25 czerwca 2010 r. (II PK 32/10).
Przywrócenie jej do pracy i przyznanie wynagrodzenia za czas pozostawania bez zajęcia byłoby bezcelowe, a wręcz niemożliwe, ponieważ w grę wchodzi upadłość likwidacyjna pracodawcy.
Szkoda czasu na porozumienie
Marian W. był zatrudniony od 1 stycznia 1999 r. w spółce z o.o. na stanowisku dyrektora. W 2007 r. sytuacja finansowa firmy była fatalna, a wkrótce nastąpiło ogłoszenie upadłości likwidacyjnej i powołanie syndyka. Ten ostatni podjął decyzję o natychmiastowym przeprowadzeniu zwolnień grupowych.
Poinformował o swoim zamiarze 23 sierpnia 2007 r. działające w spółce zakładowe organizacje związkowe i powiatowy urząd pracy. Nie podjął jednak negocjacji ze związkami, lecz sam uchwalił regulamin redukcji zbiorowych, po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta