Marcin Wasilewski: walczyłem i zwyciężyłem
Piłkarz Anderlechtu o walce z kontuzją, chwilach zwątpienia i satysfakcji
Rz: Pamięta pan pierwszy trening po kontuzji?
Marcin Wasilewski: To było coś pięknego. Trening jest jak święto. Gdy schodzę z boiska zlany potem, nie mogę się doczekać następnego.
Gdy się ogląda raz jeszcze, jak Axel Witsel łamie panu nogę, trudno uwierzyć, że pan gra...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)