Skazać Lecha Kaczyńskiego
Odpowiednikiem wiary w to, iż 10 kwietnia polski samolot padł ofiarą zamachu, jest wiara, że za katastrofę odpowiada prezydent Kaczyński – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”
Lech Kaczyński musi być odpowiedzialny za katastrofę smoleńską. Rosjan, którzy od premiera Polski uzyskali zgodę na bezwarunkową kontrolę nad śledztwem, obciążyć nie można, gdyż byłoby to jednocześnie oskarżenie postawy Donalda Tuska i stawiałoby pod znakiem zapytania całość jego międzynarodowej polityki. A w takiej sytuacji winę musiałby wziąć na siebie rząd, który odpowiada zarówno za przeloty polskich VIP-ów, zabezpieczenie ich wizyt, jak i stan polskiego lotnictwa. Musiałby… chyba że to prezydent Kaczyński wymusił samobójcze lądowanie pod Smoleńskiem.
Zastraszony pilot
Raport MAK ogłosił, że niekwestionowanym naciskiem na polskiego pilota była obecność w kokpicie generała Andrzeja Błasika i jego „milczenie”. Dość daleko odeszliśmy od propagowanej przez szeptaną, a czasami głoszoną w mediach rosyjskich wersję bezpośredniego nacisku prezydenta na lotnika Arkadiusza Protasiuka zmuszonego jakoby przez Lecha Kaczyńskiego do lądowania. Polscy świadkowie, którzy znaleźli się w Smoleńsku w czasie katastrofy, opowiadali, jak bezpośrednio po niej niektórzy rosyjscy oficjele i dziennikarze dzielili się z nimi konfidencjonalną wiedzą o tym, że katastrofę spowodował naciskany przez prezydenta pilot.
Czyżby naciskiem miał być sam fakt wiezienia głowy państwa na ważną uroczystość?
Tej szeptanej propagandzie, która od razu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta