Urzędnicy do domu
Marszałek województwa chce, by 10 proc. podwładnych przeszło na telepracę
Komputer z Internetem, telefon, niezbędny sprzęt biurowy, a jeśli będzie to konieczne, kwalifikowany podpis elektroniczny. Pensja bez zmian, za to dodatkowy ryczałt – tak marszałek województwa lubelskiego Krzysztof Hetman chce przekonać urzędników, by pracowali w domu zamiast w biurze.
Skąd ten pomysł? – Wprowadzenie telepracy ma aspekt oszczędnościowy – nie ukrywa Monika Błońska z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie. Rocznie za wynajem biur urząd płaci prawie 4 mln zł. – Dzięki przejściu części pracowników na telepracę możliwe będzie zmniejszenie wynajmowanych powierzchni biurowych, co znacznie obniży koszty urzędu związane z utrzymaniem budynków – mówi Błońska.
Start w lutym
W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta