Irlandia zawiniła
Po dwóch dniach dynamicznego wzrostu złoty w środę lekko stracił na wartości. Winna okazała się Irlandia, której agencja Standard & Poor’s obniżyła rating z A do A- z perspektywą negatywną. Inwestorzy zaczęli pozbywać się walut państw, których nazwy przewijają się w kontekście ewentualnych problemów finansowych. Należy do nich również Polska. Po południu za euro płacono nieco mniej niż 3,91 zł, choć w ciągu dnia kurs bez większych problemów przebił ten poziom. Dolar amerykański kosztował blisko 2,83 zł, grosz więcej niż we wtorek.
Na rynku długu inwestorzy wierzą w zdrowe fundamenty naszej gospodarki. Rentowność obligacji dziesięcioletnich spadała trzeci dzień z rzędu do 6,23 proc. Drugi dzień z rzędu spadało też oprocentowanie pięciolatek. Wynosiło 5,78 proc. W przypadku dwulatek było to 4,99 proc.