Gortat znów liderem
Polak zdobył najwięcej punktów dla Phoenix Suns, a jego drużyna pokonała 92:77 Milwaukee Bucks. Było to trzecie z rzędu i ósme w ostatnich 11 spotkaniach zwycięstwo zespołu z Arizony.
Marcin Gortat grał 33.54 minuty, zdobył 19 punktów (8/13 z gry, 3/5 z wolnych), co jest jego drugim osiągnięciem w karierze, o 6 punktów gorszym od rekordu uzyskanego w niedzielnym meczu z New Orleans Hornets. Miał też 11 zbiórek (3 w obronie), asystę, przechwyt, dwa bloki, dwie straty i cztery faule. W trzecim kolejnym spotkaniu był najlepszym strzelcem drużyny, uzyskując 13. double-double (podwójną zdobycz w dwóch elementach gry) w karierze, a szóstą w ostatnich ośmiu meczach w barwach Phoenix.
W środę miał trochę ułatwione zadanie, gdyż rywale musieli sobie radzić bez kontuzjowanego Andrew Boguta, lidera klasyfikacji najlepiej blokujących. Bucks nie wygrali w Phoenix już 23 kolejnych spotkań. To druga najdłuższa seria w NBA.
W nocy z piątku na sobotę Suns kończą serię pięciu gier z rzędu przed własną publicznością meczem z Oklahoma City Thunder. Transmisja o 3 w Canal+ Sport.