Egipt dalej winduje ceny ropy
Cena baryłki przekroczyła już 103 dolary. Może to zaszkodzić wzrostowi gospodarczemu
Ropa drożeje, bo zaostrza się sytuacja w Egipcie, ale także w Jemenie i Jordanii. Pogłębiają się obawy, że zamieszki zdezorganizują funkcjonowanie Kanału Sueskiego, jednego z głównych szlaków transportu ropy z Bliskiego Wschodu – wędruje tędy 25 proc. światowej produkcji tego surowca.
Główny ekonomista Międzynarodowej Agencji Energetycznej dr Fatih Birol uważa, że blokada kanału jest mało prawdopodobna. – Mam nadzieję, że rynki się uspokoją, ponieważ taki rozwój sytuacji nie jest korzystny dla nikogo, ani dla producentów, ani dla importerów – mówił. Jego zdaniem obecna sytuacja już jest niebezpieczna, ponieważ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta