Komercyjny szlak
Warszawskie galerie handlowe zadowolone z lata
Komercyjny szlak
Kończą się wakacje, a wraz z nimi wystawowy nieurodzaj, wyjątkowo tego lata dokuczliwy. Sezon ogórkowy szczególnie dał się we znaki tym, którzy chcieli nadrobić zaległości kulturalne, zwiedzając wystawy.
W sierpniu w Warszawie wiele galerii państwowych i prywatnych ogłosiło urlopową przerwę, jakby nie wierząc w kulturalne potrzeby turystów.
Skorzystały na tym salony komercyjne, całe lato otwarte dla zwiedzających.
Najtańsza pamiątka
Nina Rozwadowska, szefowa Galerii Grafiki i Plakatu przy ul. Hożej, zadowolona jest z mijającego lata. -- Właśnie wczoraj sprzedaliśmy trzy prace Młodożeńca i jeszcze nie zdążyliśmy niczego powiesić w ich miejsce, taki mamy ruch. Choć galeria nie leży przy głównym turystycznym trakcie, przez dwadzieścia lat funkcjonowania zdołaliśmy wypracować sobie pozycję u klientów. Przychodzi do nas wielu cudzoziemców, którym polecili galerię jej dawni goście. Mamy też stałych klientów z Polski, dla których jesteśmy wygodnym "punktem prezentowym". Dzięki temu, że na miejscu prowadzimy usługi ramiarskie, jesteśmy w stanie oprawić prace w ciągu kilku godzin, co bywa dla niektórych ważne, kiedy decydują się na zakup w ostatniej chwili, a dzieło ma być prezentem na przyjęcie czy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta