Kaczyński wymaga terapii
Jacek Żakowski, publicysta
Rz: „Prezydent ma problemy psychiczne, nie panuje nad sobą. Problem z Lechem Kaczyńskim i z PiS to problem środowiska, które popadło w szaleństwo". Powtórzyłby pan to?
A nie było tak? To nie było szaleństwo? Nie opowiadał głupstw? Ja Lecha Kaczyńskiego lubiłem, ale...
Jacek Żakowski, publicysta: ...ale uważałem za chorego psychicznie szaleńca.
Za chwilami niezrównoważonego – tak. I nadal tak uważam. Nie dźwignął emocjonalnie swego urzędu, snuł różne wizje niemające oparcia w rzeczywistości.
Nie ma pan z tym kłopotu, że rok po śmierci prezydenta powtarza najobrzydliwsze teksty Palikota?
Pan wybrał ten wątek i pan pyta – ja odpowiadam. I nie powtarzam żadnych tekstów Palikota.
Tylko je pan twórczo rozwija. Ta sama poetyka.
Janusz Palikot był wydawcą pisma „Ozon", którego poetyka była poetyką braci Kaczyńskich. I dopiero potem zmienił poglądy.
Zostawmy tego pana.
Problem jest poważniejszy, bo Lech Kaczyński miał przy tym wszystkim bardzo niski poziom kompetencji.
Czyli nie dość, że wariat, to jeszcze głupek?
Nie powiedziałbym, że wariat i głupek, ale niedostatek kompetencji w stosunku do pełnionego urzędu był u niego oczywisty.
Różne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta