Dzięki mediom sympatia Rosjan do Polaków rośnie
W Rosji możliwości poszukiwania prawdy są ograniczone
Rz: Przyjechaliście do Polski, by na UKSW mówić o tym, jak media rosyjskie relacjonowały katastrofę pod Smoleńskiem. Jakie wnioski płyną z państwa badań?
Victor Khroul: Media działały w tym czasie może nie wzorowo, ale bardzo dobrze i to pomimo braku informacji, czasem dezinformacji, i tego, że eksperci od polityki chcieli wykorzystać ten czas na swoją korzyść. Dziennikarze, po pierwsze, informowali szeroko o tym, co się stało, a po drugie, zminimalizowali dyskurs polityczny. Odsunęli polityków, a oddali głos ludziom z ulicy, których nastawienie do Polski i Polaków jest dużo bardziej pozytywne niż polityków. Media pokazywały ludzi, którzy przychodzili z kwiatami przed polską ambasadę, zapalali znicze, szukali Polaków, by złożyć im kondolencje. Opisywali wielki ruch ludzkich serc.
Maria E. Anikina: Z badań, jakie prowadziłam wśród dziennikarzy, wyszło, że bardzo ważny był dla nich aspekt humanistyczny – aby z powagą, a nie sensacyjnie mówić o ofiarach i ich rodzinach, promować współczucie dla drugiego człowieka. Dziennikarze skupiali się na tym, by nic nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta