Pamięć zachowana w literach i metalu
Sławomir Szubko na Pawiak przychodzi co kilka dni. Ocenia, czy któraś z tabliczek na drzewie pomniku nie wymaga renowacji. Jeśli tak, zajmuje się nią z dbałością o każdy szczegół. Ostatnio naprawiał te, które zniszczył szaleniec. Robi to, bo potrafi. I żeby nie zapomnieć.
Każdy kawałek metalowej tabliczki nagrobnej pan Sławomir ważył w ręku, potem układał na blacie stołu i dopasowywał do siebie. – Dostałem 46. Aż 40 musiałem odtwarzać od początku. Brakowało fragmentów blachy, liter – mówi.
Na szczęście muzeum na Pawiaku miało solidną dokumentację fotograficzną wszystkich tabliczek z Drzewa Pawiackiego.
– Miałem się czym posiłkować przy odtwarzaniu umieszczonych na nich nazwisk, dat śmierci – opowiada Szubko.
Musiał się zająć odtworzeniem tabliczek osób pomordowanych przy Dzielnej, bo 11 listopada pomnik został zdewastowany przez bezdomnego z Lubelszczyzny Tomasza P. Mężczyzna obwieszony symbolami religijnymi zerwał je z brązowego odlewu wiązu i zniszczył. Rozrzucił też znicze i kwiaty, zerwał flagę ze ściany muzeum. Po zatrzymaniu przez strażników miejskich powtarzał, że „kazały mu to zrobić głosy". W czasie przesłuchania przyznał się do winy. Usłyszał zarzut znieważenia miejsca szczególnego dla kultury narodowej oraz usunięcia flagi. Został osadzony w areszcie. Teraz jest na obserwacji psychiatrycznej.
Data poznana po latach
– Nie wyobrażam sobie, żeby kto inny niż pan Szubko odtwarzał tabliczki – mówi kierowniczka muzeum na Pawiaku Joanna Gierczyńska. –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta