Miłosz ci nic nie wybaczy
Kto naprawdę krył się za tubalnym, zaraźliwym śmiechem i zadziwiająco młodzieńczym spojrzeniem niebieskich oczu?
W rymowance „Daemones" Czesław Miłosz trochę się odsłonił, przyznając – na przykład – że
Czy lepszy byłem, czy gorszy
Na grze mój żywot się kończy",
ale że „z całą moją odwagą/ nie umiem wystąpić nago,
sumując swoje „skłamane" życie, ustawia się na najwygodniejszej pozycji z możliwych, jako że
... kim byłem naprawdę
Nie zdradzą pisania żadne.
Czy w obłok, zmienny i nikły,
Będziecie pakować widły
I za to dręczyć przez wieki,
Że człowiek byłem kaleki.
O żadnym kalectwie, fizycznym czy umysłowym, mowy być nie może; Miłosz był okazem zdrowia i witalności, która nie opuszczała go aż do ostatnich lat. Ale kto naprawdę krył się za tubalnym, zaraźliwym śmiechem i zadziwiająco młodzieńczym spojrzeniem niebieskich oczu? Po lekturze najnowszej książki Andrzeja Franaszka „Miłosz. Biografia" (Znak, Kraków 2011) wiemy o nim znacznie, znacznie więcej niż wczoraj. Dziesięcioletnia praca autora nad biografią noblisty przyniosła – myślę – efekt satysfakcjonujący czytelników. Co nie znaczy, że Franaszek powiedział wszystko; przeciwnie, zaostrzył tylko nasz apetyt, a w związku z tym otwiera się pole dla badaczy, którzy teraz, choćby i w przyczynkarskich pracach, będą konsekwentnie poszerzać nasz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta