Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Warto mieć wątpliwości

23 kwietnia 2011 | Rzecz na Święta | Piotr Zaremba
Zofia Nałkowska przyjmuje gratulacje od ministra kultury Stefana Dybowskiego  po dekoracji Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia  Polski w 50-lecie pracy twórczej. 1954 r.
źródło: EAST NEWS
Zofia Nałkowska przyjmuje gratulacje od ministra kultury Stefana Dybowskiego po dekoracji Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski w 50-lecie pracy twórczej. 1954 r.
Zygmunt Załęski (fot. mhprl)
źródło: Archiwum
Zygmunt Załęski (fot. mhprl)
Stefan Kisielewski  i Ewa Demarczyk podczas  I festiwalu piosenki  w Opolu. 1963 r. (fot. Marek Karewicz)
źródło: Forum
Stefan Kisielewski i Ewa Demarczyk podczas I festiwalu piosenki w Opolu. 1963 r. (fot. Marek Karewicz)

W PRL było wiele rodzajów realizmu: od geopolitycznej rezygnacji poprzez przekonanie, że socjalizm jest jednak przyszłością po poszukiwanie rekompensaty za lata marginalizacji. W większości przypadków można było zajść za daleko lub się zatrzymać

Z debaty o książce Romana Graczyka „Cena przetrwania. SB a „Tygodnik Powszechny"" zapamiętałem Bartłomieja Sienkiewicza, który podczas warszawskiej promocji tej pracy wzywał, aby odpowiedzieć sobie raz jeszcze: czym był PRL. Czy jednak wielu posłuchało jego sugestii?

Andrzej Romanowski, dyżurny pogromca IPN, podsumowując dyskusję na łamach „Gazety Wyborczej", trzy czwarte artykułu poświęcił rozprawie z autorem. Oto twórcy „Tygodnika" mieli jedną skazę: nie wychowali następców poza Graczykiem, który pokalał własne gniazdo. Rzadko kiedy można się doczekać tak otwartego wyznania, do czego służy historia. Jest narzędziem w utwierdzaniu dobrego imienia i historycznych racji.

Odmienną próbą wyciągnięcia wniosków była obrona książki, jakiej podjął się na łamach „Rzeczpospolitej" jej wydawca Robert Krasowski. Trafnie zauważył, że Krzysztof Kozłowski, Andrzej Romanowski i inni rzecznicy legendy redakcji na Wiślanej bronią w istocie tygodnikowej legendy ukształtowanej w latach 80., kiedy to pismo stało się naprawdę pismem opozycji wobec normalizacji a la generał Jaruzelski.

Tyle że Krasowski wzywa do afirmacji, a nie potępienia „Tygodnika Powszechnego" takiego, jakim był naprawdę: „Po drugiej wojnie światowej w polskich elitach pojawiły się dwie wyraziste strategie. Pełnej akceptacji dla komunizmu, poparcia dla jego metod i wartości albo totalnej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8911

Spis treści
Zamów abonament