Baszta
Jadę, jadę, jadę Puławską. Ulica, która nie ma końca. Nagle wyglądam przez okno i znajomy widok – Baszta – obdrapany zameczek. Bankietowe miejsce PRL.
„Jedziemy do Baszty" – to hasło wycieczek za Warszawę, na balangę. Niezła kuchnia. Do tego atrakcja, bo pod miastem. Przy stolikach prywatna inicjatywa i kilka par szukających intymności. Adres: Puławska 418. Warszawa-Pyry. Całkiem niedawno była to jeszcze wieś.
Biały zameczek to piękna willa projektu Marconiego. Mieszkał w niej Jan Fruziński, konkurent Wedla. Słynne czekoladki od Fruzińskiego opisali i Brzechwa, i Różewicz – w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta