Szczęście sprzyja jednej trzeciej
Sprzedaż w systemie argentyńskim
Szczęście sprzyja jednej trzeciej
W warunkach gospodarki rynkowej nie ma cudownych recept na zdobywanie pożądanych dóbr za cenę dużo niższą od ich wartości rynkowej. Do takich iluzorycznych recept należy sprzedaż w systemie argentyńskim, czyli mieszanka przedpłat, loterii i sprzedaży ratalnej. O opłacalności kupowania w tym systemie decyduje szczęście w losowaniu. Jak udowodnił specjalista Banku Handlowego w Warszawie SA, Rafał Drabkowski ("Rz" z 26 maja br. , rubryka "Moje Pieniądze") , jedynie dla jednej trzeciej uczestników systemu ta forma nabycia towaru jest korzystniejsza niż kupno za komercyjny kredyt, wzięty w banku.
Do sprzedaży w systemie argentyńskim wracamy z powodu listu czytelnika, który w 1992 roku zawarł umowę na zakup ratalny samochodu Cinquecento w systemie Auto-tak, prowadzonym przez Euro American Konsorcjum. Niedoszły właściciel fiata po wpłaceniu czterech rat zrezygnował, bo raty były coraz wyższe i obawiał się, że w pewnym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta