Ostatnie letnie czarowanie
Tydzień na rynku akcji
Ostatnie letnie czarowanie
Komentuje Andrzej Filipek, analityk TFP Fidelia SA
Kończy się tegoroczny sezon urlopowy. Ostatni tydzień sierpnia na krajowym rynku akcji przebiegał pod znakiem prostej i nieskomplikowanej zasady. Jeśli ceny rosną, to ozdobnikami były nadwyżki sprzedaży, a jak spadały, to z nadwyżkami kupna. Najpierw pojawia się chęć kupna 20 proc. akcji spółki a następnie nieco mniej chcą sprzedać, aby w końcu dać do zrozumienia, że nadal istnieją chętni do kupowania. Powstaje pytanie, co zrobią teraz dotychczasowi obserwatorzy.
Szybko i prawie w całości wykupiono ofertę sprzedaży. Potrzymano w niepewności innych co do dalszego postępowania, aż w końcu okazało się, że chętni do kupna są bardziej rozsądni od sprzedających. Niestety, podobnych przykładów było w tym tygodniu niewiele. Nadal liczba zleceń nie jest aż tak wysoka, aby sugerować, że kończy się sezon ogórkowy. Być może od września coś się wkwestii obrotów i liczby zleceń zmieni na lepsze. Główny indeks rynku podstawowego posuwał się w górę i na dół, i nie dane mu było przekroczyć barierę 14 tys. punktów. Jeśli prawdziwa ma być teoria, że po każdym spadku natychmiast pojawia się wzrost, to w przyszłym tygodniu indeks może pokonać wspomnianą barierę.
Na rynku obligacji najciekawiej było w piątek. Pomijając...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta