Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Los Polaka maniakalnego

08 maja 2012 | Kultura | Jacek Tomczuk
Joanna Kuciel-Frydryszak sŁonimski.  Heretyk na ambonie  W.A.B. 2012
źródło: Archiwum
Joanna Kuciel-Frydryszak sŁonimski. Heretyk na ambonie W.A.B. 2012
Antoni Słonimski, 1959 rok. Zaczynają się kłopoty z władzą
autor zdjęcia: Andrzej Szypowski
źródło: Biblioteka Domu Literatury
Antoni Słonimski, 1959 rok. Zaczynają się kłopoty z władzą

Joanna Kuciel-Frydryszak napisała znakomitą biografię Antoniego Słonimskiego „Heretyk na ambonie”

Był uosobieniem artysty kawiarnianego. Wstawał około 10, w południe był już w Ziemiańskiej, gdzie literacki salon przedwojennej Warszawy wydawał swe wyroki. Potem obiad u Simona i Steckiego, teatr i dancing w Adrii albo partyjka brydża. A jednak w 20-leciu napisał 1090 felietonów, 345 utworów wierszem, trzy komedie i tyleż powieści oraz dramat wierszem.

Lubił kreować się na dżentelmena o nienagannych manierach. Wrażliwego poetę, autora kabaretowych skeczy, politycznych szopek. Co nie przeszkadzało mu doskonale odnajdywać się w sporach, a walcząc bywał brutalny. Tygodnik „Wiadomości Literackie" stał się jego polem bitwy. Jako recenzent teatralny nie oszczędzał nikogo. „Każda wielka sztuka deformuje życie, nie znaczy to jednak, że każda deformacja jest sztuką" – pisze o „Wariacie i zakonnicy" Witkacego, który się wściekł i przesłał Słonimskiemu zawiadomienie, że przenosi go na liście przyjaciół z 4. na miejsce 37.

Krytyka teatralna służyła mu do staczania bojów politycznych, stąd tak liczne aluzje do rządów, naśmiewanie się z faszyzmu i bolszewizmu. Był też samozwańczym obrońcą dobrego gustu i poziomu artystycznego. „Robota recenzenta czy felietonisty...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9226

Wydanie: 9226

Spis treści
Zamów abonament