Powrót z innej cywilizacji
Wracając z długiego weekendu, wjeżdżałem do Polski od południa. Z Budapesztu miałem bardzo miłą podróż. Zaraz za centrum miasta wjechałem na autostradę (tygodniowa winietka - 42 zł i można korzystać do woli) i sunąłem nią w kierunku Bratysławy z prędkością 130 km na godzinę.
Przejazd przez Słowację zajął chyba mniej niż godzinę, potem postój w ślicznym mieście Ołomuniec, barokowej perełce Moraw. Gdyby ktoś chciał pozwiedzać Morawy, za niecałe 50 zł może nabyć tygodniową kartę turysty, w ramach której ma bezpłatny publiczny transport w całym regionie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta