Szoki surowcowe to historia
Gwałtowne skoki cen surowców coraz rzadziej przekładają się na trwały wzrost inflacji.
W powojennej historii USA tylko raz doszło do tzw. podwójnej recesji, czyli długotrwałej dekoniunktury przedzielonej krótkotrwałym, iluzorycznym ożywieniem gospodarczym. Wystąpiła ona na początku lat 80., gdy Rezerwa Federalna pod przewodnictwem Paula Volckera walczyła z dwucyfrową inflacją, spowodowaną gwałtownym wzrostem cen ropy pod koniec wcześniejszej dekady.
Tamte wydarzenia długo stanowiły najlepsze studium tego, jak szoki surowcowe wpływają na ogólną dynamikę cen. Sugerowały też, że z taką „podażową" inflacją banki centralne mogą walczyć tradycyjnymi metodami, tzn. podnosząc stopy procentowe. Jednak przez trzy dekady, które minęły od tamtego czasu, poglądy ekonomistów na tę kwestię ewoluowały.
Inne czasy
W telegraficznym skrócie: w 1979 r., głównie w związku z rewolucją irańską, ropa naftowa podrożała ponaddwukrotnie. W efekcie inflacja w USA skoczyła z już wtedy wysokiego poziomu około 9 proc. do niemal 15 proc. Aby ją stłumić Volcker, który stery Fedu objął w sierpniu 1979 r., zaordynował bezprecedensowe podwyżki stóp procentowych. W ciągu kilku miesięcy główna stopa w USA...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta