Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jeśli wkracza sąd, dzieci są w potrzasku

04 marca 2013 | Prawo | Marek Domagalski
autor zdjęcia: Krzysztof Skłodowski
źródło: Fotorzepa

Rozdzielenie dzieci z rodzicami powinno być stosowane 
tylko wtedy, gdy jest zagrożone ich życie bądź zdrowie 
– twierdzi w rozmowie z Markiem Domagalskim adwokatka 
z Warszawy Anisa Gnacikowska zajmująca się sprawami rodzinnymi

Rz: „Rzeczpospolita" opisała niedawno kłopoty krakowskiej rodziny, która zwróciła się do Instytutu Psychologii, by rozwiązać problemy ze starszymi synami, gdyż nie chcieli chodzić do szkoły. Było kilkanaście spotkań, ale po rezygnacji z terapii psycholodzy zawiadomili sąd rodzinny, a ten nakazał umieścić chłopców w domu dziecka. Media co jakiś czas informują o takich wątpliwych, mówiąc najdelikatniej, ingerencjach sądu w relacje rodzinne. Czy to indywidualne przypadki, a może świadectwo głębszych nieprawidłowości?

Anisa Gnacikowska:  Sytuacja tej rodziny z Krakowa była wyjątkowa, co nie znaczy, że nieprawidłowości nie należy piętnować i gdy dochodzi do nadużycia prawa czy ewidentnych zaniedbań organów państwa, nie informować o nich opinii publicznej. Takie informacje niewątpliwie  mobilizują do działań naprawczych, czego dowodem jest zainteresowanie Ministerstwa Sprawiedliwości sprawami ingerencji sądu we władzę rodzicielską. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że sądy rodzinne tylko w ostateczności uciekają się do tak drastycznych posunięć jak odebranie dziecka rodzicom i umieszczenie go w placówce opiekuńczej.

Chce pani powiedzieć, że media przesadzają?

Moim zdaniem informacje podawane przez media nie oddają rzeczywistej sytuacji w sądach rodzinnych. Wynika to pewnie z ich zainteresowania określoną kategorią...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9477

Wydanie: 9477

Spis treści

Życie Warszawy

Zamów abonament