Sejmowy spór o misje
Decyzja o udziale naszych żołnierzy w operacjach w Iraku i Afganistanie była słabo uzasadniona i ryzykowna – oświadczył wczoraj prezydent.
Bronisław Komorowski stwierdził też, że prowadzenie dwóch wojen na antypodach świata to swoisty rekord polityczny.
Okazją do tej deklaracji było doroczne exposé szefa MSZ i przypadająca tego dnia 10. rocznica rozpoczęcia interwencji w Iraku. Wojsko wyszło stamtąd w 2008 r., była to jedna z obietnic przedwyborczych Donalda Tuska. Mimo to premier był wczoraj ostrożniejszy od prezydenta.
– Dziś, będąc mądrzejszym o tyle lat i faktów, byłoby łatwizną powiedzieć, że zachowalibyśmy się inaczej – mówił. Wojska do Iraku wysłali premier Miller i prezydent Kwaśniewski.