Bunt Lwowa
Pod budynkiem administracji regionu lwowskiego zebrali się wczoraj ludzie (na zdj. trzymają fotografie zabitych w środę), by wyrazić solidarność z walczącymi na ulicach Kijowa. Nagle ktoś krzyknął: „Wejdźmy do środka i spytajmy Sało, co sądzi o Majdanie" (Oleg Sało to gubernator regionu lwowskiego). Apele o spokój nie pomogły. Kilkutysięczny tłum wdarł się do budynku i od tej pory go okupuje.
To jeden z wielu przykładów wymknięcia się protestu spod kontroli liderów. W czwartek negocjacje z prezydentem prowadzili przywódcy opozycji. Ale Majdan w ich skuteczność nie wierzył i szykował się do szturmu Berkutu.