Lojalność działa w obie strony
Same ograniczenia i zakazy z próbami inwigilowania menedżerów i podstawianiem im fikcyjnych pokus to słabe metody na sprawdzenie ich zaangażowania i wierności.
Grzegorz Orłowski
Ani kodeks pracy, ani inny akt prawny nie regulują szczegółowo zasad pozyskiwania informacji o działaniach i zachowaniach menedżerów, w tym również na gruncie prywatnym, po to aby strzec interesów pracodawców. Niektórzy wyciągają stąd błędne wnioski, zbyt często sprowadzające się do tego, że w imię ochrony tych interesów można czynić niemal wszystko. A nie jest to przecież prawda. Są przepisy o ochronie godności i innych dóbr osobistych (w tym sfery prywatności), są przepisy o ochronie danych osobowych i wiele innych regulacji reglamentujących pracodawcom dostęp do informacji, które mogą być wprawdzie dla nich ważne, ale nie mogą do nich uzyskać dostępu legalną drogą.
Wolność pracy
Weźmy dla przykładu sytuację, w której pracodawca aranżuje fikcyjną rekrutację przez anonimową firmę na stanowisko, które mogłoby potencjalnie interesować jego menedżera. Załóżmy, że menedżer chce ubiegać się o nową posadę i śle swoje CV pod wskazany w ogłoszeniu adres. Zaznaczmy, że takie działanie, jako ingerujące w sferę prywatnych wyborów pracownika, jest niezgodne z prawem. Pracodawcy to jednak nie zraża i dowiaduje się, że jego zaufany menedżer gotów jest go „opuścić", wybrać inną ścieżkę kariery. Co z taką wiedzą może począć? Zwolnić go z pracy tylko dlatego, że jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta