Łupki mają szansę wrócić na właściwy tor
To procedury, a nie brak prawa opóźniają inwestycje – pisze dyrektor generalny Organizacji Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego.
Marcin Zięba
Ponad trzy lata minęły od wykonania w Polsce pierwszego otworu badawczego za gazem z łupków. W tym czasie firmy zrzeszone w Organizacji Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego (OPPPW) wykonały 49 odwiertów (dane z listopada 2013). Pełne szczelinowanie hydrauliczne wykonano w zaledwie pięciu. Według Ministerstwa Środowiska (MŚ), aby móc realnie ocenić potencjał polskich złóż, operatorzy powinni wykonać w sumie 334 odwierty do 2021 r. Przy dotychczasowym tempie założenia MŚ mogą zostać spełnione ok. 2037 r. Cel nie jest jednak abstrakcyjny – wystarczyłoby wykonywać 36 otworów rocznie, aby zakończyć etap poszukiwawczo-rozpoznawczy już za siedem lat. Założenie jest realne, ale tylko po zmianie niesprzyjającego otoczenia regulacyjno-prawnego.
Regres nie oznacza końca
Podstawową bolączką branży są dziś procedury administracyjne, które znacząco opóźniają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta