Big data, czyli jak znaleźć złoto w chaosie danych
Informacja to potęga, ale tylko jeśli wiemy, co z nią zrobić – pisze specjalista w zakresie systemów informacyjnych wykładający na IESE Business School.
VIER ZAMORA
Wkroczyliśmy w erę zwaną big data, czyli danych, które znacznie wykraczają poza standardowe dane transakcyjne. Nasza sytuacja przypomina położenie poszukiwaczy złota: zdobyte informacje mają niewielką wartość, o ile nie znajdziemy sposobu na wyłuskanie tych istotnych, na podstawie których możemy podejmować kluczowe decyzje.
Trzy główne źródła
Są trzy główne źródła big data. Pierwsze jest źródłem ustrukturyzowanym, dostarczającym danych w tradycyjnym rozumieniu tego słowa, czyli informacji transakcyjnych. Potem mamy dużo nieustrukturyzowanych danych, które dotyczą zachowań klientów podczas przeglądania stron internetowych, tworzenia blogów, maili, komentarzy o produktach i usługach umieszczanych na portalach społecznościowych. Trzecim źródłem są czujniki. Transakcja dokonana za pomocą telefonu komórkowego pokazuje lokalizację użytkownika, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta