Po rewolucji politycznej przyjdzie konsumpcyjna
Zachęcam polskie firmy chcące podbijać rynki zagraniczne: zainteresujcie się krajami przechodzącymi transformację – pisze prezes HSBC Polska.
Janusz Dedo
W biznesie słowo „rewolucja" jednym kojarzy się dobrze, innym źle. Tym, którzy ją wywołali, może umożliwić dokonanie przetasowania na rynku, podbicie nowych segmentów czy zwiększenie zysków. Dla tych, którzy nie będą w stanie odpowiednio szybko dostosować się do nowych warunków, może oznaczać utratę udziałów w rynku i pogorszenie wyników.
Na poziomie krajów rewolucja, szczególnie w swojej początkowej fazie, kojarzy się raczej źle. Wywołuje chaos, niepewność, cierpienie. Obserwując rozwój sytuacji na Ukrainie, mając na uwadze arabską wiosnę oraz pamiętając transformację w Polsce, staram się jednak patrzeć na rewolucję z nieco innej perspektywy.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta