Bez pieniędzy minister Arłukowicz nic nie osiągnie
Premier chce, żeby było bezkosztowo, ale bez dodatkowych pieniędzy minister zdrowia nie skróci żadnej kolejki – twierdzi wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej i lekarz rodzinny w rozmowie z Katarzyną Nowosielską.
Konstanty Radziwiłł
Czy ministrowi Bartoszowi Arłukowiczowi uda się skrócić kolejki w służbie zdrowia?
Konstanty Radziwiłł: Minister już niejedno ogłaszał, a niewiele z tych zapowiedzi zrealizował. Była wielka konferencja o decentralizacji NFZ w ubiegłym roku. Nie zobaczyliśmy żadnego projektu. Co więcej, dziś słyszymy, że minister wycofuje się z tego pomysłu. Czyli debatowaliśmy o decentralizacji funduszu, opierając się na konferencji prasowej. Wygląda na to, że straciliśmy sporo czasu i energii. Były zapowiedzi wprowadzenia dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych, a dziś ministerstwo bezterminowo odsuwa ten pomysł. Teraz z ust ministra także padło wiele ogólników. To wszystko musi być przełożone na język ustaw, rozporządzeń i zarządzeń prezesa NFZ. A tych na razie minister nie pokazał. Zapowiedział wszystkie zmiany bez żadnych terminów. Przecież jeśli dziś przyjdzie do mnie pacjent i będę podejrzewał u niego chorobę nowotworową, to nie mogę mu założyć „zielonej karty" onkologicznej. Nie wiemy, kiedy ona zadziała.
Do tych zmian minister jednak został zmobilizowany przez premiera, tak więc może jednak coś z tego będzie?
Nie wiem, czy wyjdzie z tego planu coś sensownego, bo minister chce naprawiać system, a nie rozmawia, nie konsultuje swoich propozycji z uczestnikami tego systemu. Metoda rozmowy ze społeczeństwem, w tym z lekarzami, jaką...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta