Buzek: Putin liczy, że wyhamuje impet Zachodu
31 marca 2014 | Pierwsza strona | Michał Szułdrzyński
Uniezależnienie się Unii od rosyjskiej energii będzie dla Moskwy najdotkliwszą sankcją – mówi „Rz" Jerzy Buzek, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Jego zdaniem taka niezależność to perspektywa roku, dwóch. Były premier jest zdumiony, że Zachód pogodził się z aneksją Krymu. – Jeśli nie pomożemy Ukrainie, będziemy mieli wielką niestabilność tuż za granicami UE – mówi Buzek i ostrzega przed konsekwencjami dla Polski.