Niemcy chcą płacy minimalnej
Gospodarka | Rząd w Berlinie postanowił dołączyć do rosnącej grupy państw UE, które odgórnie określają, ile najmniej pracodawca może zapłacić zatrudnionemu.
ElŻbieta Glapiak, Anna Słojewska z Brukseli
Szanse na harmonizację minimalnego wynagrodzenia w całej Unii Europejskiej są na razie zerowe, mimo że dysproporcje pomiędzy jego poziomem w różnych krajach unijnych są kolosalne.
Niemiecki rząd, na wniosek koalicyjnej socjaldemokratycznej SPD, zatwierdził wprowadzenie płacy minimalnej na poziomie 8,5 euro za godzinę. Po przegłosowaniu przez parlament zostanie formalnie zatwierdzona – prawdopodobnie we wrześniu – i wejdzie w życie 1 stycznia 2015 r. Niemcy staną się tym samym 22. z 28 państw UE, które mają ten system ingerowania w płace. Pozostałe kraje (Austria, Dania, Finlandia, Włochy, Szwecja, Cypr) wpływają na poziom płac poprzez układy zbiorowe dla poszczególnych branż gospodarki. W ostatnich latach ustawowa płaca minimalna staje się coraz popularniejsza w UE. Najpierw do grupy państw ją stosujących dołączyły Wielka Brytania i Irlandia, potem nastąpiło rozszerzenie UE na Wschód, gdzie ten mechanizm był powszechnie stosowany, teraz stanie się obowiązujący w największej gospodarce UE.
8,5 euro za godzinę ma wynosić płaca minimalna w Niemczech. Przepisy mają obowiązywać od 1 stycznia 2015 r.
W ostatnich latach przynajmniej dwa razy o unijne zasady jej stosowania apelowali europosłowie. Jak jednak zauważają eksperci...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta