Poprawianie omyłek czy naprawianie błędów
Coraz trudniej określić, czy w danej sprawie doszło do zgodnego z prawem poprawienia oczywistych omyłek, czy też zmiana oferty jest naprawą poczynionych przez wykonawców błędów, które powinny skutkować jej odrzuceniem – piszą prawnicy.
Matylda Kraszewska, Marek Sterniczuk
Mogłoby się zdawać, że na temat poprawiania omyłek w ofertach wykonawców zostało powiedziane już wszystko. Przepisy ustawy z 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (ustawa PZP) są w tym zakresie jasne i pomimo jednoznacznego zakazu dokonywania jakichkolwiek zmian w treści złożonych ofert po upływie terminu ich składania ustawodawca pozwolił zamawiającemu na trzy odstępstwa od ww. zasady.
Wyjątki od zasady
Zgodnie z art. 87 ust. 2 ustawy PZP w toku badania i oceny ofert zamawiający poprawia (jest to więc jego obowiązek, a nie przywilej) po pierwsze: oczywiste omyłki pisarskie, po drugie: oczywiste omyłki rachunkowe, z uwzględnieniem konsekwencji rachunkowych dokonanych poprawek, oraz po trzecie: inne omyłki polegające na niezgodności oferty ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia, jednak wyłącznie w przypadku, gdy te ostatnie nie powodują istotnych zmian w treści oferty.
Nowe regulacje mają przełamać obawy zamawiających w wybieraniu lepszych – faktycznie najkorzystniejszych a nie wyłącznie tańszych – rozwiązań
Przepis art. 87 ust. 2 pkt 3, a więc ostatni z ww. przypadków, został wprowadzony do ustawy PZP w 2008 r. i, jak czytamy w opinii Urzędu Zamówień Publicznych, jego podstawowym celem było „umożliwienie poprawiania błędów, które mogą pojawić się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta