Pełzający rozejm
Cisza bardzo powoli zapada na frontach walki w Donbasie. Rosjanie się cofają, a do rejonu zjeżdżają obserwatorzy OBWE.
– Zmniejszyła się liczba ostrzałów artyleryjskich – jeden z pracowników organizacji tak opisał działanie porozumienia o zawieszeniu broni podpisanego jeszcze 5 września.
Tę informację potwierdzają ukraińskie władze: walki nie ustały, zmniejszyło się natomiast ich natężenie. Ale cały czas wybuchają strzelaniny. Kilka razy na dobę atakowane jest lotnisko w Doniecku (nawet przy użyciu czołgów) czy rejon miejscowości Debalcewo (gdzie ukraińskie pozycje wrzynają się w terytorium kontrolowane przez separatystów).
W poniedziałek znów wybuchły walki o położony nad Morzem Azowskim Mariupol, atakowany od północnego wschodu i północy przez oddziały rosyjskie, które próbowały również przeciąć drogę prowadzącą na północ od miasta. Nad Mariupolem, Donieckiem i w okolicach Krymu latają cały czas rosyjskie drony.
Decydujący tydzień
– Rozpoczynający się tydzień będzie decydujący dla rozwiązania konfliktu – zapowiedział jeszcze w niedzielę prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Wraz z pojawieniem się 300-osobowej misji OBWE na wschodzie kraju Kijów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta