Kłopotliwe treści cyfrowe
Dostarczanie treści cyfrowych na nośniku materialnym traktowane jest w dyrektywie jak zwykła sprzedaż. Inaczej jest z umowami o dostarczanie aplikacji multimedialnych, gier, muzyki itp. Stosuje się do nich przepisy prawa o konsumentach, co w praktyce może sprawiać problemy.
Z treści dyrektywy 2011/83/UE, a także implementującej ją ustawy o prawach konsumenta, wynika, że dostrzeżono specyficzną pozycję umów o dostarczanie tzw. treści cyfrowych online. Chodzi o sytuacje, gdy dane w postaci cyfrowej udostępniane są konsumentom inaczej niż na nośniku materialnym. W taki sposób, czyli online, dostarczane są aplikacje multimedialne, gry, muzyka, zdjęcia, filmy. I to bez względu na to, czy dostęp do nich osiąga się poprzez pobieranie plików czy poprzez odbiór danych przesyłanych strumieniowo. Natomiast dostarczanie treści cyfrowych na nośniku materialnym traktowane jest w dyrektywie jak zwykła sprzedaż.
Kwalifikacja umów
Kategoria umów o dostarczanie treści cyfrowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta