Wolę Ogórek niż byłych PZPR-owców
Dojdzie do II tury wyborów prezydenckich – zapewnia Jacka Nizinkiewicza członek władz PiS Joachim Brudziński.
"Rzeczpospolita": Jak PiS ocenia porozumienie rządu z górnikami?
Joachim Brudziński, przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS: To sukces górników, „Solidarności" i innych związków zawodowych, mieszkańców Śląska i mieszkańców małopolskich Brzeszcz.
I rządu Ewy Kopacz?
Rząd cofa się przed zorganizowanym sprzeciwem społeczeństwa. Sprzeciwem, który PiS popierał od początku.
A może to porozumienie jest porażką opozycji? Andrzej Duda, kandydat PiS na prezydenta, jeden ze swoich spotów wyborczych oparł na temacie obrony górników.
Górnicy muszą pilnować, by to porozumienie, obietnice w nim zawarte zostały zrealizowane. My, w Szczecinie pamiętamy przecież, że Donald Tusk zarzekał się, iż zjeździł pół świata i znalazł dla polskich stoczni inwestora z Kataru. Później okazało się, że jedyne, co znalazł to synekurę dla ministra Grada, okłamał stoczniowców i polskie stocznie upadły. Teraz musimy pilnować, by jego następczyni, która odżegnuje się od swego przyjaciela Tuska jak diabeł od święconej wody nie oszukała górników. Górnicze związki muszą pilnować, by nie likwidowano ich miejsc pracy, ale także, by prywatyzacja nie była okazją do wyprowadzenia majątku i dorobienia się dla jakieś grupy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta