Strażnicy pamięci dali świadectwo
– Jesteśmy w miejscu, gdzie runęła nasza cywilizacja, gdzie systematycznie realizowano plan odebrania człowiekowi jego godności, gdzie niemieccy naziści uruchomili prawdziwy przemysł śmierci – mówił we wtorek podczas uroczystości ne terenie obozu w Birkenau prezydent Bronisław Komorowski (na zdjęciu w trakcie przemówienia przy obozowej bramie).
Tego dnia minęło 70 lat od wyzwolenia przez Armię Czerwoną niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau. Prezydent przypominał, że każdy z ocalonych z obozu, piekła i przemocy jest dziś strażnikiem pamięci o tych wydarzeniach.
Byli więźniowie mówili o swoich koszmarach i apelowali, by te demony nigdy nie wróciły. – Przyjemność malująca się na twarzach morderców, ich śmiech, gdy torturowali niewinnych – to wszystko jest nie do opisania – wspominał Roman Kent, jeden z ocalonych.
—m.p.