Czy niebo będzie pełne dronów?
Pytania stojące przed nami nie dotyczą tego, czy drony staną się częścią przestrzeni powietrznej, ale tego, kiedy ostatecznie to nastąpi i na jakich zasadach – przekonany jest prawnik.
Bezpieczeństwo ponad wszystko. W ostatnich latach obserwujemy gwałtowny wzrost zainteresowania bezzałogowymi statkami powietrznymi, powszechnie określanymi jako drony. Źródła branżowe podają, że od 20 do 30 tys. takich urządzeń sprzedawanych jest w ciągu miesiąca na całym świecie. Są również coraz łatwiejsze w użyciu. Niestety, taki trend ma również swoje minusy, gdyż tworzy grupę użytkowników, którzy nie są zaznajomieni z podstawowymi zasadami teoretycznej i praktycznej wiedzy lotniczej. To w konsekwencji może powodować zagrożenie dla innych użytkowników przestrzeni powietrznej oraz osób i mienia na ziemi.
Bezpieczeństwo jest priorytetem w sektorze lotniczym. I nie ma znaczenia, czy bezzałogowy statek powietrzny jest wykorzystywany w celach rekreacyjnych, handlowych czy też do zadań służb porządku publicznego. Przyjęte zasady bezpieczeństwa zawsze powinny być bezwzględnie przestrzegane.
Nawet jeśli większość użytkowników wykorzystuje drony zgodnie z prawem, znajdą się tacy, którzy eksploatują je, świadomie lub nie, niezgodnie z przyjętymi regułami. Takie działania niekorzystnie wpływają na publiczny wizerunek tego dobrze rokującego pod względem ekonomicznym segmentu lotnictwa.
Potencjał nie do przecenienia
Powstający rynek lotnictwa bezzałogowego niesie ze sobą wiele możliwości na polu inwestycji i tworzenia miejsc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta