Protest polskich dzieci
2 września rozpoczyna się bezterminowy strajk w szkołach mniejszości narodowych.
Zamiast na lekcje wielu uczniów polskich szkół pójdzie do kaplicy Ostrobramskiej w Wilnie, by modlić się przed obrazem Matki Boskiej o odwołanie dyskryminacyjnej ustawy o oświacie. W przeddzień strajku szef litewskiego rządu Algirdas Butkevičius odrzucił postulaty protestujących. Rodzicom strajkujących uczniów grożą grzywny nawet do 1158 euro.
– Basta! Czara goryczy się przelała. Od znowelizowania dyskryminacyjnej ustawy minęły już cztery lata; przez ten czas zachowywaliśmy się bardzo dyplomatycznie. Były setki listów, apeli, spotkań z władzami, przeprowadzaliśmy pokojowe wiece, pikiety. Zebraliśmy 60 tys. podpisów pod żądaniem odwołania ustawy. I nic. Władza pozostaje absolutnie głucha. Nie mamy więc innego wyjścia. Teraz po prostu nie puścimy naszych dzieci do szkoły – mówi „Rz" Renata Cytacka z komitetów strajkowych. Organizatorami strajku są też Forum Rodziców Szkół Polskich na Litwie oraz Komitety Obrony Szkół.
Problem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta