Upadło kolejne biuro
Wczoraj biuro podróży Agencja Turystyczna Zawadzkie z Opola ogłosiło niewypłacalność. To już czwarty taki przypadek w tym roku.
Niestety nie wszyscy turyści mogą liczyć na zwrot pełnych wpłaconych kwot, bo choć wymagane przepisami gwarancje na wypadek upadłości od tego roku muszą być wyższe, większość biur podróży nadal wykupuje je na minimalnym poziomie. Dlatego znów może zabraknąć pieniędzy.
Wiadomo już, że gwarancja biura Intertour, które ogłosiło niewypłacalność na przełomie lipca i sierpnia, może nie wystarczyć. Jego klientom pieniądze zwrócą podatnicy.
Nawet jednak, gdy gwarancja jest wystarczająca, turyści nie mogą liczyć, że szybko zobaczą swoje pieniądze. Klienci Alfa Star mogą je dostać dopiero w 2017 r., bo tyle trwają formalności.
Rzecznik ubezpieczonych Aleksandra Wiktorow uważa, że konieczne jest stworzenie regulacji zapewniających stały monitoring i kontrolę sytuacji finansowej organizatorów turystyki. Pozwoliłoby to wyeliminować z rynku te, które stojąc na skraju bankructwa, nadal sprzedają wycieczki, choć wiedzą, że nie zabiorą na nie turystów.