Z domowej piwniczki do USA
Po 10 latach od powstania rodzinna wytwórnia ekskluzywnych nalewek wypłynęła z małej mazurskiej wsi na szerokie wody amerykańskiego rynku.
Iwona Trusewicz
Na początku zawsze jest pomysł. W firmie Kozuba i Synowie pomysł miał Zbigniew Kozuba, biochemik po Uniwersytecie Jagiellońskim i przedsiębiorca warszawski, który w Jabłonce na Mazurach postanowił poszukać ukojenia od biznesowego stresu.
– Po sprzedaży firmy ojciec kupił ziemię i dom na Mazurach. Odkąd tam się przeprowadził, wyciszył się, nabrał energii. A że czasu miał więcej, więc powrócił do swoich pasji: gotowania i sporządzania nalewek – wspomina syn Maciej, prawnik po Uniwersytecie Warszawskim, absolwent Canadian Executive MBA, który w rodzinnej firmie odpowiada za marketing i sprzedaż.
Według samego Zbigniewa Kozuby „pewnego pięknego jesiennego wieczoru" zasiadł on do stołu z księdzem, policjantem i strażakiem. Goście nie mogli się nachwalić nalewek, którymi ich częstował.
– Po tym wieczorze ojciec przekonał mnie i młodszego brata Jakuba, że warto spróbować wypromować nalewki z jego domowej piwniczki – mówi Maciej Kozuba. – Chciał stworzyć markę ekskluzywną. Nalewki w pełni naturalne na mazurskich owocach i ziołach, leżakowane minimum trzy lata i rozlewane do pięknych kryształowych karafek....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta