Lek na bezrobocie czy ślepa uliczka
Nie ma w Europie miasta, które byłoby atrakcyjniejsze dla zagranicznych koncernów niż Kraków.
Stolica Małopolski stała się niepodważalnym centrum europejskiego offshoringu. To remedium na kłopoty z bezrobociem, ale i przyczyna obaw, czy nie stajemy się zagłębiem taniej siły roboczej.
Biznes się liczy
Byłoby dużym uproszczeniem charakteryzować dziś Kraków tylko poprzez jego wyjątkową aurę, mnogość zabytków, Wawel czy przyciągający miliony turystów Rynek. Obecnie stolica Małopolski to także jeden z głównych ośrodków biznesowych w Europie. Zagraniczne media i specjaliści zajmujący się rynkiem outsourcingu są – trudno o bardziej adekwatne słowo – wręcz zadziwieni tempem, w jakim na tym polu rozwija się miasto. Według rankingu z 2015 r., przygotowanego przez firmę Tholons, Kraków zajmuje dziewiątą pozycję wśród najważniejszych ośrodków offshoringu usług biznesowych na świecie i jest jedynym miastem europejskim, które zdołało wejść do pierwszej dziesiątki. Zdecydowanie za plecami pozostają m.in. Dublin (12. pozycja), Praga (15.) czy Budapeszt (25.). Prym wiodą ciągle metropolie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta