Firmy chcą zjeść kawał tortu „MdM”
Deweloperzy szukają gruntów pod nowe osiedla. Część z nich będzie kusić lokalami z dopłatami. Inni zapewniają, że sprzedaż idzie im świetnie, nawet poza „Mieszkaniem dla młodych".
W opinii Ryszarda Banackiego, rzecznika firmy Tynkbud-1, deweloperzy będą się starali mieć jak największy udział w rynku mieszkań z dopłatami, co oznacza, że do oferty trafią kolejne emdeemowskie projekty.
– Objęcie rynku wtórnego dopłatami to niejedyna zmiana w programie „Mieszkanie dla młodych". Dodatkowe korzyści mają mieć choćby rodziny wielodzietne, które są dla deweloperów doskonałym targetem – przypomina Banacki. – Mieszkań na rynku pierwotnym będą też wciąż szukać młode osoby rozpoczynające karierę zawodową. One też będą zainteresowane ulgami.
Szukają gruntów
Także Eyal Keltsh, wiceprezes zarządu i dyrektor operacyjny spółki Robyg, ocenia, że deweloperzy będą dostosowywać ofertę do oczekiwań klientów. – A ci bardzo często pytają o warunki, jakie trzeba spełnić, by móc skorzystać z rządowego wsparcia – zwraca uwagę Eyal Keltsh. – Dlatego też w najbliższym czasie możemy się spodziewać wzrostu liczby inwestycji z mieszkaniami kwalifikującymi się do dopłat – prognozuje. I podkreśla, że już dziś deweloperzy aktualizują portfolio, wprowadzając do oferty lokale spełniające kryteria „MdM". – Starają się zdobyć jak największe udziały w tym segmencie rynku – podkreśla wiceprezes Robyga.
Ryszard Banacki uważa, że korzystający z dopłat do kredytu klienci to bardzo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta