Nie lubię luksusu. Bo go nie mam
PO wpadła w amok, jak Bronisław Komorowski, który z godziny na godzinę ogłaszał nowe pomysły – mówi szef „S" Piotr Duda.
"Rzeczpospolita": Czy przeprosi pan premier Ewę Kopacz za wypowiedź: „ona ma jakieś problemy, niech się uda do psychologa"?
Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność": Nie. Prawdę powiedziałem. Podtrzymuję.
Obraża pan premiera. Nie wspominając, że niegrzecznie zwraca się pan do kobiety.
Nic złego nie powiedziałem. Widzę, co się dzieje z panią premier, która na siebie wzięła cały ciężar rządzenia i kampanię Platformy Obywatelskiej. Nie ma co się dziwić, że sobie nie radzi, próbując podnieść z kolan PO. Widać, że Ewa Kopacz przechodzi trudne chwile. Proszenie się o spotkania z prezydentem, żalenie się, że nie dostaje zaproszenia na uroczystość organizowaną przez „Solidarność" – to świadczy o rozchwianiu pani premier. Wiele osób teraz korzysta z usług psychologa. Nie ma w tym nic złego. Pani premier też nie zaszkodzi.
Jestem aniołkiem przy politykach PO, takich jak Niesiołowski, którzy obrażają innych. Mnie politycy Platformy pomawiają, że byłem w ZOMO. Przeprosił Henryk Wujec, przeprosi pan Olszewski i pan Kamiński. Choć ten ostatni mógł wypowiadać swoje słowa pod wpływem alkoholu.
Znowu pan próbuje obrażać.
Tak jak Platforma obrażała innych ludzi, w tym polityków. W tym kraju nikt nikogo tak publicznie nie obrażał jak PO obrażała Lecha...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta