Pokorny Skorża
Lech wciąż przegrywa, Legia traci punkty. Kibice przeciw uchodźcom.
Dwutygodniowej przerwy na mecze reprezentacji z największym utęsknieniem wypatrywano w Poznaniu. Lech miał – według słów trenera Macieja Skorży – „rozpocząć sezon na nowo". Przerwa miała dać szkoleniowcowi czas na naprawę wszystkiego, co od początku sezonu nie funkcjonowało, a piłkarzom zmęczonym grą co trzy dni – chwilę odpoczynku.
Tymczasem zderzenie z rzeczywistością okazało się wyjątkowo nieprzyjemne. Lech jak przegrywał w ekstraklasie, tak od przegrywania to drugie otwarcie sezonu rozpoczął. Do Poznania przyjechało Podbeskidzie Bielsko-Biała, które przed sobotnim meczem zajmowało miejsce w strefie spadkowej. Po zwycięstwie 1:0 na stadionie przy ulicy Bułgarskiej zespoły zamieniły się miejscami w tabeli.
Podbeskidzie opuściło strefę pod kreską, a mistrz Polski znalazł się na miejscu spadkowym. W całej Europie tylko jeden obrońca tytułu także zajmuje miejsce zagrożone degradacją – to węgierski Videoton. Być może ten fakt najlepiej tłumaczy, dlaczego Lech jesienią zagra w fazie grupowej Ligi Europejskiej – przecież to właśnie mistrz Węgier był rywalem Lecha w decydującej fazie walki o europejskie puchary.
Skorża po meczu próbował zachować zimną krew: – Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta