Regulamin nie da zasłony dymnej przed uznaniem nadgodzin
Za polecenie wykonywania pracy nadliczbowej może być uznane również ciche przyzwolenie przełożonego, który nie sprzeciwia się pozostawaniu pracownika po godzinach. Nie zmienia tego fakt, że firmowy regulamin wymaga pisemnego polecenia takiej pracy.
Pracownik pozwał mnie o wypłatę wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Uważam to roszczenie za nieuzasadnione. Wiem, że faktycznie realizował pracę w ponadnormatywnym czasie, bo wtedy również przebywałem w firmie i godziłem się na świadczenie przez niego obowiązków służbowych. Zgodnie jednak z regulaminem pracy podwładny powinien otrzymać na piśmie polecenie świadczenia obowiązków po godzinach, a ja takich poleceń nie wydawałem. Czy w tej sytuacji roszczenie pracownika sąd może uznać za zasadne? – pyta czytelnik.
W art. 151 § 1 k.p. zawarta jest definicja pojęcia „praca w godzinach nadliczbowych". Zgodnie z nią jest to praca wykonywana ponad obowiązujące etatowca normy czasu pracy, jak również ta świadczona ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego podwładnego systemu i rozkładu czasu pracy, gdy jej realizacja jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta